Dolar czeka na decydujące dane o inflacji. Euro trzyma się parytetu

   Wykres EUR/USD w 60-minutowych interwałach

W środę euro odsunęło się nieco od parytetu wobec dolara i wczoraj go nie przebiło, prawdopodobnie za sprawą ogromnej bariery opcyjnej. Ale inwestorzy obawiają się, że wspólna waluta będzie zmuszona spaść do poziomów niewidzianych od dziesięcioleci, jeśli dane o inflacji w USA, które mają ukazać się później, osiągną niebotyczne liczby.

Dolar był mocny w środę rano i ani dolar nowozelandzki, ani południowokoreański won nie otrzymały większego wsparcia ze względu na oczekiwaną 50-punktową podwyżkę stóp procentowych przez ich banki centralne.

Euro spadło do 1,0036 USD. W tym roku spadł o prawie 12% do najniższego poziomu od 20 lat we wtorek, ponieważ konflikt na Ukrainie wywołał kryzys energetyczny, który pogorszył perspektywy wzrostu gospodarczego kontynentu.

Spadł do 1 00005 USD na najczęściej używanej elektronicznej platformie maklerskiej i wczoraj osiągnął 1 USD w dziale transakcyjnym Reuters.

Analitycy twierdzą, że może on dalej spadać, jeśli gwałtownie rosnące ceny konsumenckie w USA zmuszą inwestorów do obstawiania wyższych stóp procentowych w USA.

Ekonomiści prognozują, że inflacja zasadnicza w USA przyspieszyła w czerwcu do 8,8% rok do roku, czyli do nowego szczytu od 40 lat, co prawdopodobnie podsyci oczekiwania dotyczące podwyżek stóp procentowych i pomoże dolarowi.


„Myślę, że dolar amerykański będzie nadal rósł, jeśli amerykański CPI będzie silniejszy niż oczekiwano”, powiedział strateg Commonwealth Bank of Australia Joe Capurso w Sydney. „Zdecydowanie jest bardzo duża szansa, że ​​euro spadnie dziś wieczorem poniżej parytetu”.

By Michał Kawalec

Absolwent Wydziału Finansów na kierunku Finanse i Rachunkowość, w trakcie studiów magisterskich Rynki Finansowe, ze specjalności Doradztwo Inwestycyjne. Z rynkiem walutowym związany jest od kilku lat. Zwolennik analizy technicznej, specjalizuje się w geometrii rynku.