Okropne odczyty są kontynuowane, a indeks rynkowy spada do nowego minimum od 22 lat, co sugeruje, że rynek mieszkaniowy ochładza się w wyniku wzrostu stóp procentowych. Teraz pytanie brzmi, jak to wszystko wpłynie na ceny domów, które jeszcze w znacznym stopniu nie wyszły z wrzenia. A jeśli tak, to co dokładnie to mówi o ogólnym stanie gospodarki USA?

By Michał Kawalec

Absolwent Wydziału Finansów na kierunku Finanse i Rachunkowość, w trakcie studiów magisterskich Rynki Finansowe, ze specjalności Doradztwo Inwestycyjne. Z rynkiem walutowym związany jest od kilku lat. Zwolennik analizy technicznej, specjalizuje się w geometrii rynku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.